poniedziałek, 30 marca 2015

Badam Kheer-indyjski deser

Witam kochani! jakiś czas temu będąc w indyjskiej restauracji postanowiłam spròbować deser o nazwie badam kheer, ktòry okazał się naprawdę smaczny. Pomyślalam:"dlaczego nie wykonać go samodzielnie w domu?".  Odtworzenie go okazało się bardzo proste i nie wymagające dużego nakładu pracy i produktòw- jest to deser na bazie mleka i migdałòw. Możemy go serwować jako samodzielny deser, bądź z lodami waniliowymi. Jeśli chcemy obniżyć kaloryczność używamy mleka typu low fat, brązowego cukru, a do smażenia migdałòw oleju kokosowego.


Badam kheer
1/2 szklanki migdałòw 
1 1/2 szklanki mleka
1 lyżka oleju ghee/ oleju kokosowego 
2 1/2 łyżki cukru 
1/4 szklanki wody
1/2 łyżeczki kardamonu (proszek/ziarna)
Lody waniliowe opcjonalnie 






















Migdały gotujemy przez 5-7 minut,
co ułatwi nam zdjęcie skòrki.



















Obieramy migdały...















... Dodajemy 1/4 szklanki wody i blendujemy do uzyskania pasty.













Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju i smażymy do uzyskania jasno brazowego koloru. Dodajemy mleko cukier i kardamon, gotujemy przez 5-7 min mieszajac.











Odstawiamy do wystygnięcia. Możemy podawawać jako samodzielny deser, badź z lodami waniliowymymi. Smacznego!

środa, 15 października 2014

Autumn

Czesc kochani! mam nadzieje, ze u Was wszystko w porzadku i jesien jest dla Was laskawa... pora roku, ktora nie wszyscy darza sympatia w moim przypadku jest zupelnie przeciwnie. To wlasnie jesien inspiruje mnie najbardziej. Uwielbiam wieczory spedzone pod cieplym kocem z kubkiem goracej czekolady, badz aromatycznej herbaty ogladajac kolejny raz z rzedu te sama komedie. Wypelniajacy dom zapach i blask palonych swiec tworzy romantyczny i niepowtarzalny klimat. Jest to rowniez czas na przejrzenie i wyposarzenie naszej szafy w cieple szale, miesiste swetry, oraz botki-moje ulubione obuwie, ktore nosze bez wzgledu na pore roku... a oto moje jesienne niezbedniki.

wtorek, 14 października 2014

Photo mix

Witajcie kochani, po dlugiej przerwie związanej z moja przeprowadzką zapraszam Was na mix zdjęć z telefonu z ostatnich tygodni.












czwartek, 21 sierpnia 2014

Favourite shoes

W dzisiejszym poście chciałabym pokazać Wam kilka  moich ulubionych par butów, które na chwilę obecną najcześciej noszę. Zdecydowanie stawiam na wygodę: balerinki, zamszowe botki i buty sportowe-to lubię!


Tk-maxx

stradivarius
\

stradivarius

adidas

primark

no name

new balance

środa, 20 sierpnia 2014

priMANIA

Cześć kochani! Jeśli bedziecie mieli okazje odwiedzić Wielką Brytanię i zastanawiacie się nad
zakupami w Primarku, chciałabym powiedzieć Wam w kilku zdaniach co ja o tym sadzę. Primark
(Penneys) to Irlandzka siec sklepów z odzieżą dla kobiet, mężczyzn, dzieci. Pierwszy Primark
został otwarty w roku 1969 w Dublinie. Możemy znaleźć wielu przeciwników jak i zwolenników
zakupów w Primarku. Moim subiektywnym zdaniem w sklepie tym znajdziemy rzeczy wątpliwej jakości i
nieciekawym wykończeniu, ale również takie które zupełnie nie odbiegają od tych kupionych w
sieciówkach typu H&M, Zara, czy Top-shop...ba w moim przypadku bywało tak, że to właśnie rzeczy z
Primarka po kilku praniach i długim czasie użytkowania wygladały zdecydowanie bardziej
efektownienie, niż te zwyżej wymienionych sklepów, także nie generalizujmy. Primark oferuje nam
rzeczy, które są aktualnie najgorętszymi trendami, według mnie zdecydowanie lepiej jest kupic
taka rzecz właśnie tam niżeli płacić cztero-, pięciokrotnie wyższą kwotę w sklepie typu River
Island, bądz Top-shop. Często są to rzeczy modne w danym sezonie, ktore po kilku miesiącach będą
już paseé. Osobiscie wolę "zaoszczedzić" pieniadze i przeznaczyc je na zakup fajnych i dobrych
gatunkowo butów lub kurtki- które posłużą mi zdecydowanie dłużej. Teraz chciałabym Was zabrać na
spacer po Primarku i pokazać rzeczy, które sprawdziły się u mnie. Zapraszam :)


1. bawełniane t-shirty


2. jegginsy, spodnie jeansowe



3.sukienki





4. sztuczna biżuteria


5.belerinki


6.bielizna

7.pidżamki



Home decor...